Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: APOGEUM MOJEJ GRUBOSCI
2 kwietnia 2013
nosz fak... 55,4 kg, nigdy tyle nie wazylam! niech juz przyjdzie wiosna bo nic mi sie nie chce! a wieczorem mi zimno i wlewam w siebie litry kakao;) przez cale swieta żarlam ciasta, a nikt mnie nie zmuszal...no tragedia:P dobra, wracam na stancję, mam sporo wydatkow, wiec mam nadzieje bedzie mi szkoda na slodycze:P
sloneczko1992
2 kwietnia 2013, 09:10powodzenia ;)