Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Peeling kawowy...


 Czy stosowałyście już go ? Znalazłam artykuł na temat jak go sporządzić w domu samemu ;-) 

Zastosowanie:
Osobiscie idealnego peelingu do ciala szukalam pare dobrych lat. Te drogie, owszem, wygladzaja skore, sprawiaja, ze jest przyjemniejsza w dotyku, ale.. sa drogie! (Oficjalnie stwierdzam: jestem troszke skapcem..) Te tanie powodowaly u mnie uczulenie, badz zaczerwienienia. Az wreszcie - znalazlam i nie oddam nikomu!
Kofeina zawarta w ziarenkach kawy, wygladza, ujedrniaja nasze cialo, poprawia koloryt skory i dziala.. antycellulitowo (o tym troszeczke pozniej)! Czego chciec wiecej ;)
Peeling kawowy przygotowac mozna na pare sposobow, w zaleznosci od preferencji..


Skladniki:
- 3 lub 4 lyzki kawy nierozpuszczalnej,
- 2 lyzki oleju, oliwy, oliwki dla dzieci badz zwyklej soli


Wykonanie:
1. Kawe zalewamy wrzatkiem, (tak aby woda zakryla ja w calosci) i odstawiamy do ostygniecia. 2. Kiedy nasza kawa sie zaparzy dodajemy oleju, oliwy badz soli, mieszamy i... gotowe! Osobiscie zawsze dodaje oliwe, bo mam ja pod reka ;) Nie wszyscy jednak lubia jej konsystencje wiec wtedy polecam sol - efekt bedzie podwojony ze wzgledu na podwojna ilosc 'scrubu'.

3. Nasz eliksir zabieramy ze soba pod prysznic i intensywnie, okreznymi ruchami wmasowujemy w cialo zaczynajac od lydek, konczac na szyi. Ja nie uzywam peelingu na twarz, poniewaz.. znalazlam cos lepszego (patrz punkt drugi), ale nie widze zadnych zastrzezen.
4. Peeling zostawiamy na 5-10 minut a nastepnie splukujemy. I tu kolejny domowy trick przydatny w walce z cellulitem i zwiotczala skore. Nasza kapiel zawsze konczmy splukiwaniem naprzemian ciepla i zimna woda: znow - od lydek, w kierunku serca - taki zabieg pobudza krazenie w naszym ciele i hamuje rozwoj cellulitu.
Dla jak najlepszych efektow peeling stosujemy 2-3 razy w tygodniu.

Działanie na mnie:
Zanim pierwszy raz zaaplikowalam sobie ten peeling bylam nastawiona dosc sceptycznie. Ze kawa? Ze wygladzi? TAK! Skora jest niesamowicie wygladzona, ujedrniona i przede wszystkim.. miekka jak aksamit. Cellulit na udach i posladkach w moim przypadku zredukowal sie praktycznie do minimum! I w dodatku ten aromat kawy.. Mmm, cos niesamowitego!
  • Adrien

    Adrien

    17 listopada 2011, 21:11

    Zredukował się?? Ale chyba nie po jednym zabiegu? Naciągane. Też robie peeling z kawy bo fantastcznie wygładza ale mój cellulit nistety ma się dobrze...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.