Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
68,7


68,7 dziś. 

Może być. A w sumie to musi. Rowerkuję sobie po ok godzince, słodyczy nie trącam, ale za to jem więcej innych rzeczy, żeby zabić słodyczowy głód!

Więc waga nie leci spektakularnie w dół :(

  • Pokerusia

    Pokerusia

    27 marca 2014, 19:31

    ale leci;-)))

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    27 marca 2014, 10:52

    Najważniejsze, że w dół, a nie odwrotnie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.