Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zamiennik nordic walking :)


Wczoraj znów oglądałam 2XL i później Fat Kilers.

Kurczę, jestem pełna podziwu dla tych ludzi, za to, że zrzucają po kilkadziesiąt kilogramów! Jeden chłopak schudł 80 kg i wie, że musi zrzucić jeszcze drugie 80 kg! I ta perspektywa go nie załamała!! Ja z moimi 10 kg jestem pikuś niewarty uwagi! Radzą sobie super, dietują, ćwiczą i efekty są już zauważalne. Świetny program i świetni ludzie!

2XL też świetne – jak nie lubiłam facetów w długich włosach, tak na widok Górala nogi mi miękną :) )))

Z kijków wyszły nici, bo koleżankę złapały plecy i nie poszłyśmy. Za to zjadłam z moim synusiem po miseczce chipsów, ciasteczka i czekoladki – taki zamiennik nordic walking :) Miałam się nie przyznawać, ale co to da?? Teraz tylko boję się wejść na wagę, ale może jutro rano wejdę??

  • nikapl

    nikapl

    18 października 2013, 11:04

    Nie martw się, ja wczoraj wieczorową porą też chipsyy ;-))

  • Landryna321

    Landryna321

    18 października 2013, 10:44

    Nie będzie tak źle ;;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.