Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
28 stycznia 2010
Och dziewczyny mnie też burczy w brzuchu i też zjadłabym coś lepszego,ale niestety zakaz to zakaz,całe szczęście,że lubię surowy kalafior gotowany nie bardzo,tylko dlaczego świeże warzywa są takie drogie,tylko marchew tania,ale ja zawsze czekam na promocje w Piotrze i Pawle i wtedy kupuję,własnie ostatnio był kalafior,co teraz będzie niewiem,ale tak naprawdę najbardziej lubię smazone mięsko(zeberka)kebab,leniwe pierogi z masełkiem i bułką tartą,strogonowa itp,i oczywiście słodycze moje ulubione ptasie mleczko i cukierki,ale się rozmarzyłam a to dopiero 3 dzień diety,jak przetrwać ?Jutro idę do ginekologa,nie byłam już bardzo dawno,moja pani doktor znowu da mi wykład na temat raka szyjki macicy(trzeba badać co pól roku ,a nie co póltora,zbada moje olbrzymie piersi i modlę się,żeby znowu nie znalazła guzka(tak jak dwa lata temu)na szczęście to było nie groźne,zawsze chodziłam co pół roku .dlaczego tak zaniedbałam?sama niewiem,ale teraz będę grzeczna i w lipcu pójdę znowu,a teraz pozdrawiam Was moje kochane,do jutra
ewa1212
28 stycznia 2010, 18:54lepiej się przebadać ,
basia1234.zabrze
28 stycznia 2010, 17:12nie martw się będzie oki lepiej się przebadać