Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapach świąt


dzisiaj udało mi się trochę posprzątać, po drugiej nocce to sukces,namoczyłam też grzyby prawdziwki zbierane w zakopiańskich lasach ,jutro będę robić uszka pierwszy raz w życiu , przepis dostałam od vitalijki  Ewy,a uszka zawsze kupowałam,a w domu rodzinnym nigdy nie było barszczu tylko zupa z łepków karpia z grzankami zrobionymi na maśle ,resztę czyli kapustę ,zupę ,barszcz gotować będę w niedzielę, bo w poniedziałek i w wigilię mam popołudniu więc nie będę miała za dużo czasu , ale myślę, że dam jakoś radę, nastrój mi się poprawił ,wreszcie poczułam zapach świąt.........pozdrawiam



  • vita69

    vita69

    19 grudnia 2013, 12:05

    ściagnij sobie z netu przepis na barszcz wg Magdy Gessler, jest rewelacyjny!

  • benatka1967

    benatka1967

    19 grudnia 2013, 10:55

    to super ,że lepszy humor i nastrój , pozdrawiam :)

  • linda.ewa

    linda.ewa

    18 grudnia 2013, 21:47

    ponarzekałam, aż mi wstyd. Muszę sobie jakoś to moje życie poukładać. Brakuje mi czasu a w tym mi niestety nie pomożesz, doba i Twoja i moja ma tylko 24 godziny :) Daj znać jak tam uszka

  • Freyaaa

    Freyaaa

    18 grudnia 2013, 20:31

    Ja jutro wracam do rodzinnego domu i tez nie mogę się doczekać tego zamieszania :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.