Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 2
1 października 2013
Dzisiaj zjadłam dwie kromki chleba z ramą i dżemem ,teraz zjadłam łyżkę sera ricotta,jest słodki - to tak do kawki ,do pracy zabieram brązowy ryż z warzywami z patelni firmy biedronka i jogurt naturalny z kilkoma chrupkami . Jadę do pracy na 14 do 2 w nocy,nie lubię takich zmian, boję się wracać do domu ,mimo tego ,że jadę samochodem,ale niestety nie mam wpływu na ułożony plan,zobaczę jak pójdzie mi to zrzucanie kilogramów,jutro się zważę,tak z ciekawości,to do jutra....................
lopez1
1 października 2013, 12:52Hej, ja też tak jak Ty ciągle zaczynam diety potem przerywam a waga rośnie ! Mam nadzieję,że teraz będzie dobrze i damy radę zrzucić te nasze kilogramy. Pozdrawiam