Witajcie
na śniadanko zjadłam pół kromki chleba ( po poznańsku pół skibki ) z dżemem jeżynowym i kromeczkę z białym serkiem ,teraz piję kawkę i zmieniam pościele jak zwykle co sobotę i zostawiam na pranie na później bo pralka mi się popsuła po 12 latach a nową dopiero przywiozą w poniedziałek czekam od 10 stycznia ,ale na sklepie nie mieli nowej tylko z wystawy a takiej nie chciałam ,bo nie wiadomo jak długo tam stała i ile osób kręciło i sprawdzało właściwości ,zresztą sama tak robię ,pokręcę po otwieram po sprawdzam ,bo chcę wiedzieć jak działa, miałam "amikę ",teraz kupiliśmy z mężem "electrolux" mam nadzieję,że też chociaż połowę czyli 6 lat wytrzyma, zobaczymy. Achachciałam jeszcze dodać,że dzisiaj na pewno nie będzie dietkowo bo jadę do moich rodziców na dzień babci i dziadka a babcia czyli moja mama upikła pączki więc jak tu dietkować........................................
szamanka74
20 stycznia 2013, 10:51Ja tez miałam przez 11lat amice a rok temu kupiłam elektroluxa bo tamta się wysłużyła przez te wszystkie lata. Podobno te nowe pralki juz tak długo nie wytrzymują.
linda.ewa
19 stycznia 2013, 15:36może byśmy jednak sie na jakąś kawę wybrały?
MonikaGien
19 stycznia 2013, 12:27Życzę abyś za dużo dziś nie zgrzeszyła ;) i aby nowa pralka sprawowała się dobrze wiele, wiele lat. Choć teraz to raczej mało prawdopodobne, wszystko jednorazówki.