Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 42


WITAM SKARBY :)


Ach marzą mi się takie ćwiczenia na plaży :) Tam ćwiczy mi się najlepiej. Jako największy wróg biegania mogę śmiało powiedzieć, że morze ma w sobie jakąś magię, bo kiedy byłam w Grecji zerwałam się przed szóstą rano i przebiegłam (nie przeszłam, przemaszerowałam, ani nie przeczołgałam, tylko przebiegłam) jakieś 10km! :) I nawet nie byłam zmęczona. W sumie niezły power kiedy widzisz setki ogromnych meduz wylegujących się na plaży po przypływie. Tymczasem zima, zimno, brak chęci do życia. Oprócz porannych i wieczornych ćwiczeń nie zrobiłam dzisiaj nic, ale nie mam wyrzutów sumienia. Czuję się dziś, jak to moja koleżanka mówi "jak z dupy wyjęta". Nie mam siły na nic. Chodzę znudzona cały dzień, nie wiem co ze sobą zrobić, w sumie nawet nie chcę. Totalnie zmarnowany dzień. No ale zdarza się.

Bilans:
I śniadanie: banan, 3 wafle ryżowe
II śniadanie: mandarynka
Obiad: królik (tak, tak, taki słodziak z uszkami i puszystym ogonkiem), kasza gryczana, ogórek konserwowy
Podwieczorek: dwa jabłka
Kolacja: coś lekkiego wymyślę, bo głodna jestem :)

Aaa, już sobie uświadomiłam dlaczego taki zrypany dzień.
Przecież to niedziela
Niedziele ZAWSZE są takie :/

Ale jutro już siłka, ogarnę się żeby nie wyglądać tak:
  • ewela0406

    ewela0406

    30 grudnia 2013, 17:08

    No to jest motywacja

  • kasi0ra

    kasi0ra

    30 grudnia 2013, 15:51

    do wakacji jeszcze trochę ale demotywator w postaci pani na dole jest mocny :)

  • Paolina1987

    Paolina1987

    30 grudnia 2013, 10:47

    ja mieszkalam przez 4 lata nad morzem , a widzialam je moze 3 razy w roku ...

  • dziiiik

    dziiiik

    29 grudnia 2013, 21:22

    Też bym chętnie pobiegała nad morzem, ale niestety jeszcze trochę trzeba poczekać.. Powodzenia jutro na siłowni :)

  • Halincia01

    Halincia01

    29 grudnia 2013, 19:16

    Też chciałabym móc pobiegać sobie nad morzem.. mmmm...

  • MIPU91

    MIPU91

    29 grudnia 2013, 18:24

    super wynik z biegania:] , ale spokojnie lato coraz bliżej hehe jeszcze pół roku i na plaże się chodzić będzie:] ja jutro idę na siłkę/ fitness sobie karnet na miesiac kupić i od nowego roku bede chodzić , bo do 31 na promocji mają:]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.