No i rozszerzyłam swoje ćwiczenia do leżenia na kanapie ale spotkałam w poniedziałek kuzynkę której nie widziałam z dwa lata i tak mi dopiekła że zaczęłam znowu ćwiczyć a do tego żeby było mało przyjaciółka mnie pogłębiła "bo jak jesz co popadnie to wyglądasz jak świnia " i mnie ruszyło.i znowu ćwiczę :)