Dzisiaj przez dłuższy czas zastanawiałam się czy faktycznie nie jem za mało.
Liczyłam kalorie i często to było 1000-1100 kcal.
Nie jest to najlepsze, mimo, że ja po takiej ilości jedzenia czuję się nasycona. Czytałam, że dieta 1000 kcal stosowana przez dłuższy czas sprawia,
że organizm po dwóch, trzech miesiącach zatrzymuje się
i waga stoi w miejscu w najlepszym przypadku ).
Zamierzam zatem zjadać 1500 kcal, będę jednak stopniowo dokładała te kalorie. Dzisiaj zjadłam śniadanie o wartości kalorycznej 300 kcal i czułam się strasznie pełna, jednak dieta 1500 kcal przewiduje na śniadanie do 450 kcal .
BILANS DNIA
- śniadanie ( godzina 10.00 )
jajecznica z 1 jajka + 2 kawałki pieczywa chrupkiego
jogurt naturalny 150g + trochę musli
- II śniadanie ( godzina 13.00 )
1 kawałek chleba Graham + masło + serek czosnkowy górski
- obiad ( godzina 16.00 )
filet z kurczaka smażony bez panierki + kasza jęczmienna + ćwikła z chrzanem
- kolacja ( godzina 19.00 )
2 kawałki chleba Graham + masło + pomidor + szczypiorek
Czekają mnie jeszcze ćwiczenia, kąpiel i łóżko, bo jutro wczesna pobudka.
Pozdrawiam wszystkich walczących !