Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POSTĘPY

Dawno mnie tu nie było za sprawą domowego remontu
Muszę przyznać, że trzymam się dzielnie, jedynie ze snem są problemy 

Dziś wtorek = cotygodniowe ważenie i NIESPODZIANKA 
Tydzień temu było 66 kg, a dziś 65 kg 
Niesamowicie mnie to ucieszyło i dodało jeszcze więcej motywacji, bo widzę, 
że to co robię ma sens... 

BILANS DNIA:
-  II śniadanie ( godzina 11.30 :/)
jogurt naturalny 0% + banan
obiad ( godzina 15.30 )
(RESTAURACJA WIELKOPOLSKA GOLONKA W PEPITKĘ) 
po rewolucjach M. Gessler w moim mieście 

filet z kurczaka (bez panierki) + ziemniaki + marchewka zasmażana
(zmniejszona porcja dania) 




- przekąska ( godzina 18.30 ) 
jogurt naturalny - resztka ze śniadania
- kolacja ( godzina 21.00) 
kawałek pieczywa chrupkiego z pomidorem

Ruch: 

60 minut ZUMBA FITNESS 20.00 DO 21.00

 Wielki przypływ energii i motywacji 
Pozdrawiam wszystkich walczących, walczcie, bo warto i jest o co !!! 

P.S. Za godzinę kończę 23 lata 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.