Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie sierpnia


Witajcie Słoneczka :)

Zaczął się nowy miesiąc pora na podsumowanie.
Waga 50-50,30 kg czyli całkiem nieźle.Powoli godzę się z faktem ze wagi 48 kg już raczej nie osiągnę.
Brzuszków nadal nie robię regularnie. Chyba muszę pomyśleć o jakimś innym ćwiczeniu na brzuch bo tego  nie znoszę i dlatego nie mogę wpaść w rytm.
Co do regularnego balsamowanie to tez ostatnio kiepsko.
Pale nadal, nie dużo ale jednak.

Obiecuje poprawę

Z ostatniego miesiąca wyciągnęłam następujące wnioski:

Nigdy więcej remontów z rodziną. Wszystko zostało na mojej głowie i nagle wszyscy sa bardzo zajęci. Nie tak to miało wyglądać. Zacisnę zęby, jeszcze ok 2 tyg i będzie po wszystkim a następnego razu nie będzie.

Coraz bardziej żałuje, że dałam namówić się na wesele. Nie mamy kasy a zostaniemy tylko z długami pomimo, że naprawdę będzie skromne bez żadnych ekstra zachcianek.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.