sukienka jest niezasunięta na zamek, więc jest nieestetycznie pomarszczona. chciałam Wam tylko pokazać to cudo, którego nie kupię, bo raczej do 12 maja biust mi nie zmaleje na tyle, by zasunąć zamek i nie dusić się ze ściśniętą klatą piersiową. Luby stwierdził, że wyglądam jakbym się owinęła obrusem. ale Jego zdanie się w tym względzie nie liczy, bo On najchętniej by mnie wcisnął w czarne koronki, żebym wyglądała jak ponętna wampirzyca.
kupiłabym sobie kreację na allegro, ale jednak wolałabym kupić sukienkę, którą mogę wcześniej przymierzyć, żeby nie było potem cyrków z wymianą na inny rozmiar. wbrew pozorom 20 dni według czasu allegrowego to nie tak dużo.
dziś w menu.
śniadanie: kawałek kiełbasy jałowcowej suchej, chrzanik z żurawinką, kromka chleba.
drugie śniadanie: pół naleśnika po meksykańsku.
obiad: nie wiem, bo rodzina ma pierogi ruskie, a ja już na nie nie mogę patrzeć.
poko: jogurt naturalny z migdałami.
pozdrawiam.
sectet
29 kwietnia 2013, 11:53bardzo ładna sukienka i bardzo dobrze w niej wyglądasz
Konwalja
21 kwietnia 2013, 22:23Wyglądasz przepięknie! Sukienka bardzo fajna i oryginalna :)
nigraja
21 kwietnia 2013, 17:12mi też się podoba a tak ogóle masz ładne ręce ramiona, super talie niezła już laska z Ciebie :) a cycków szkoda szukaj podobnej
ChceIMoge
21 kwietnia 2013, 16:36fajna ta sukienka, jaka to firma? i ile kosztuje?
last.time
21 kwietnia 2013, 12:21Sukienka super ! Fajnie Ci w takim fasonie, szkoda że się nie dopina. Niebawem też mogę mieć ten problem, w lipcu idę na ślub koleżanki z klasy i zanim coś kupię koniecznie muszę jeszcze schudnąć... inaczej nie znajdę nic ładnego...:(
olmeca
21 kwietnia 2013, 12:01sukienka jest śliczna... ja i tak bym ją kupiła będzie na inną okazję,,,,, a po za tym bielizna modelująca może wiele zdziałać... być może wystarczy inny stanik i już się dopniesz