Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to poleciałam!


59 kg! Masakra! Ale tego się mniej więcej spodziewałam obserwując jak moja fałdka na brzuchu się powiększała. Nie żałuję ani kęsa zjedzonych łakoci, którym wczoraj powiedziałam "Time to say goodbye!". Wróciłam do regularnych ćwiczeń i ograniczania się

Sylwester z Sakurą był zajebiaszczy i minął pod hasłem " Polskie dziewczyny!!! Najładniejsze są!!" Dla nie wtajemniczonych poniżej filmik ;)

http://www.youtube.com/watch?v=S0avelh4crs
  • doopaxl

    doopaxl

    3 stycznia 2011, 23:22

    Ach 59kg. Tyle toja w liceum ostatnio wazylam, i to długo przed maturą;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.