Oczywiście, po dzisiejszych pomiarach i ważeniu stwierdzam, że moje rezultaty się cofnęły, ale byłam na to psychicznie przygotowane więc nie ma tragedii;) Walczymy dalej:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Luuana
6 grudnia 2010, 21:27I to właśnie jest chyba problem:) Jak pomyślę o sobocie to w ogóle się tą wagą nie martwię:)
meya755
6 grudnia 2010, 20:52to chyba jakaś plaga.....w końcu organizmy na zimę kumulują zapasy:))