Nie wiem, ile takich poniedziałków już w moim życiu było. Jednak dzisiaj jest inaczej, od dzisiaj zaczynam walkę. Ktoś powie, że 57 kg to wcale nie tak dużo, ale ja przestałam czuć się dobrze w swoim ciele. Wiem, że w tym tygodniu będę nadmiernie grzeszyć spożywaniem kawy, ale sam fakt, że zaczęłam coś robić ze sobą to już dla mnie dużo:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.