Walentynek nie obchodziliśmy tylko spędziliśmy miło dzień 😊
Wzięłam w pracy wolne i luziiiiik.
Oczywiście był i solidny wycisk w postaci treningu. Do tego stopnia, że zaczęłam podkrwawiać. Zauważyłam, ze jak mam duzy stres, albo mega wysilek to tak sie dzieje. No ale sa plusy i minusy. Nie musze pamietac o pigułach. Cusnienie nie wariuje. Napewno nie zamienie implanta na nic innego.
W czwartek mamcia idzie do lekarza. Prosze o mocne trzymanie kciukasów za mojego brata albo drugą siostre 😊
A wy jakie macie podejście do Walentynek?
equsica
15 lutego 2022, 12:04Walentynki są mi obojetne zawsze czy to w związku czy na solo ;)
g.ula
15 lutego 2022, 08:08Podejście do walentynek? Lubię je. Nawet po rozwodzie, kiedy byłam sama, kiedy mi się w życiu nie układało nie przeszkadzały mi 😁 nie denerwują mnie te serduszka które są wszędzie, kolor czerwony - po prostu idę do przodu.