Nawet nie wiecie ile teraz my fryzjerki mamy pracy. Teraz mam godzinną przerwę i staram się trochę odpocząć.
Mamcia ponoć dziś kupiła choinkę, bo mała (siostra) nie dawała juz spokoju. Za to w południe już połowy rzeczy które chciala kupic już nie było. Ludzie oszaleli.
Jestem jeszcze strasznie osłabiona po antybiotyku i chorobie.
Koleżanki z pracy się śmieją, że widać, że zakochana jestem 😊
Umówiłam też przebicie płatka nosa na wtorek zaraz po pracy 🤗
Muszę wam powiedzieć, że na razie nie boję się wcale. Przekłucie oczywiście u piercera tak jak sobie postanowiłam.
Luby się śmieje, że będę jęczała, że boli. Dam radę!
Pozdrawiam ciepło 😀
dominoa
17 grudnia 2021, 20:08Ja sobie przebiłam niecały miesiąc temu ucho. Tzn ten mały płatek obok policzka. Byłam normalnie w salonie tatuażu i piercingu. Sam moment przebicia trochę bolał ale jest dobrze.😀😀😀 jestem zadowolona
Joanna19651965
16 grudnia 2021, 02:48Może poczekaj trochę z tym przekłuciem. Jesteś po antybiotyku, masz obniżoną odporność i może Ci się paprać.
g.ula
15 grudnia 2021, 14:05Słuchaj ja tak jeczalam że mnie plecy bolą no i dziś mnie już nie bolą, może Twój Luby też ma ręce które leczą 😅
lucylllaa
15 grudnia 2021, 23:11Się okaże 🤣