ach jakoś tak mi się dziś nie chciało ćwiczyć zrobiłam tylko pół zamierzonego treningu, no nic w tygodniu trzeba będzie nadrobić
2: pomarańcza i pół jabłka
3: 1/2 paczki szpinaku mrożonego z odrobiną warzyw wiosennych hortex, 1/4 szklanki kaszy jaglanej, oliwą z oliwek i jajkiem sadzonym
4: pomarańcza
5: makaron pełnoziarnisty tagliatelle (3 gniazda) z sosem pomidorowym z bazylią (domowej roboty)
6: 2/3 kostki twarogu półtłustego z serkiem danio waniliowym
ostatnio spotkałam się z moim byłym świetnie spędziliśmy czas i wróciły trochę wspomnienia, uczucia... nawet przez chwilę się zastanawiałam czy warto spróbować jeszcze raz, ale potem przypominam sobie dlaczego się rozstaliśmy i znowu się zastanawiam czy byłabym w stanie pewne rzeczy zapomnieć a właściwie czy potrafiłabym pójść w pewnych tematach na ustępstwa... Wydaje mi się że się zmienił, rozwinął, poukładał ale nie wiem czy to nie kwestia postrzegania. Kiedyś zanim zaczęliśmy być razem przyjaźniliśmy się i w tym okresie nie widziałam żadnych wad dopiero jako jego dziewczyna zaczęłam zauważać pewne rzeczy, zachowania których jako partnerka nie byłam w stanie zaakceptować. Nie wiem czy moje odczucia teraz wobec jego osoby nie działają na podobnych zasadach, jak nie jesteśmy razem to zupełnie mi jego wady nie przeszkadzają i nie chodzi tu o to że jestem w nim zakochana i że tęsknie i dlatego nie widzę bo tak naprawdę chcę go odzyskać nie nie nie to co teraz odczuwam jest neutralne tak po prostu mnie naszła chwila nostalgii nad nasza relacją. Nie wiem jak to jest że jako przyjaciele dogadujemy się idealnie, świetnie się rozumiemy i uwielbiamy swoje towarzystwo ale jako para nie współgramy. Niby dla siebie stworzeni a zupełnie nie dopasowani.
kropek89
9 lutego 2014, 22:52czasem lepiej być najlepszymi przyjaciółmi niż kiepskimi partnerami
x001x
9 lutego 2014, 22:21Ważne ze w ogole cwiczylas!