Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak drobna rzecz rozpierdziela dobry humor


Dziś tylko gorzkie żale.

Jadę sobie do domu po robocie na tym moim bicyklu i kuźwa na coś najechałam i od razu flak w tylnym kole. Czyli już nie pojadę i muszę napierdzielać na nogach. Jak ja tego nie cierpię. I jak ja nienawidzę tego roweru. Mam go ledwo ponad rok i co chwile ma jakąś awarie. Ręce mi już opadają. Jak ja bym chciała, żeby ktoś go ukradł, ubezpieczenie odda i będę mogła inny kupić.

No i miałam na jutro zaplanowane zakupy i tu i tam. Ale skończy się na tym, że rano będę znowu deptać do rowerowego, potem durnym tramwajem tam gdzie muszę dotrzeć, oczywiście karta na komunikacje nie doładowana, a potem znowu po rower. Jak ja nienawidzę tej kupy złomu. WWWWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRrr

  • dorotka27k

    dorotka27k

    20 maja 2021, 11:56

    zobacz pozytywy...... ile kroków narobiłaś. Pozdrawiam mimo wszystko miłego dnia;)

  • Malina007

    Malina007

    19 maja 2021, 21:42

    zakop dziada w lesie i powiedz ze ukradli😂😂🤣🤣

    • LoveSchabowe

      LoveSchabowe

      19 maja 2021, 22:12

      hahahahaha i to jest najlepsza rada

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.