hej,
dziś zupełnie nie o diecie....potrzebuję Waszej pomocy...a mianowicie muszę się szybko ogarnąć z angielskim, miałam taki warunek postawiony w pracy 2 lata temu, ale jakoś się to rozmyło, a dziś powrócił temat...Nadmienię, że nieznoszę angielskiego i zawsze miałam z nim problem, a teraz jestem przyparta do muru... Moze ktoras z Was w Warszawie chodzi do szkoły językowej i mogłaby mi polecić????
Dzień bez słodyczy , podjadania, fast foodów , alkoholu:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Isfet
2 grudnia 2015, 20:05Ja w pracy zapytam się koleżanki gdzie chodziła ;) ale według mnie powinnaś poszukać przystojnego anglika I z nim sie uczyć przez Skype :P
LoVeLoVe92
2 grudnia 2015, 23:24hahaha :D no jakbys mogla zapytac i dac mi znac bede wdzieczna :)
roogirl
2 grudnia 2015, 16:58O to ja spełniam wszystkie warunki, bo ani słodyczy ani alkoholu ani fast foodów dziś nie jadłam ani nie podjadałam :) Co do szkoły językowej ja akurat nie chodziłam w Warszawie. Może praktyki na skype?
spelnioneMarzenie
2 grudnia 2015, 16:41swietnie sie trzymasz ;-)
nieznajoma-ona
2 grudnia 2015, 16:17niestety nie pomogę, ale rozumiem Twój ból bo też nie cierpię angielskiego :P ale jeśli ktoś zna fajne stronki do nauki języków to polecajcie, bo chciałabym spróbować z holenderskim :)
Anulka_81
2 grudnia 2015, 15:56Oj,nie pomogę.co najwyżej znam szkoły jez w Markach,ale to za daleko... Trzymaj się,myślę,że wybór masz duży :-)