To jest coś! Pozbyłam się najgorszego uczucia, towarzyszącego mi w ciągu dnia- wilczego głodu, który powodował, że jadlam jak głodny pies od godz. 15 do późnego wieczora. Jedna wielka uczta. Częste i mniejsze jedzonko naprawdę pomaga. Jakoś słodycze nie robią na mnie większego wrażenia? Jakoś nie wierzę, ciekawe jak długo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BEATRICZE1972
19 kwietnia 2013, 22:10bedzie dobrze. ja przestalam smazyc i kupilam parowar. dobra inwestycja schudlam co porawda tylko 5 kg ale to zawsze piec do przodu. trzymam kciuki beata ze zdunskiej woli