Dziś popełniłam wykroczenie żywieniowe zwane kanapka z żółtym serem i szynką. Przycisnęło mnie w pracy a wyboru specjalnie nie było...
Na plus mogę sobie zapisać trening, zdecydowanie.
A w ogóle w czwartek pełnia, to wszystko przez to :P
Chyba nie mam dziś weny... :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
motylek08
6 marca 2012, 21:22jednak kanapka z żółtym serem nie jest wielkim wykroczeniem, a że ćwiczyłaś to na pewno spaliłaś :)