Ech, popsułam sobie dziś humor bo stanęłam na wadze wieczorem. Otóż nie spodziewałam się,że moja waga w ciągu dnia może wzrosnąć,aż o 1-1,5 kg. Przestroga na przyszłość WAŻYĆ SIĘ TYLKO I WYŁĄCZNIE RANO ( najlepiej na czczo i nago :P ) Otóż wujek google wytłumaczył mi ,że wahania wody w organiźmie mogą dochodzić nawet do 5 kg. Dochodzą do tego jeszcze posiłki, które spożywamy w ciągu dnia - jak się okazuje one też wredne dużo ważą :)
Doszłam też do wniosku,że moja psychika ostatnio wariuję i nie powinnam ważyć się częściej niż raz w tygodniu. Ba, nawet powinno się ważyć jedynie raz w miesiącu. Zatem zostaje mi tylko wagę schować do szafy albo zrzucić ją ze schodów. Próbuję polubić siebie- bo podobno to klucz do sukcesu.????
anoosia912
24 sierpnia 2015, 11:20a ja mam fantastycznie heheh, bo mieszkamy u siebie już 2 lata (minie w październiku) i póki co, nie miałam albo czasu, albo chęci iść kupić wagi :) a teściowa (2 domy nas dzieli) ją ma, tak więc jak mam ochotę się zważyć (zazwyczaj rzadko się to zdarza) to mogę tam podreptać :)
loreelei
25 sierpnia 2015, 08:57otóż to, bardzo dobrze,że tej wagi nie masz ! :) nie stresujesz się niepotrzebnie :)
NaDukanie
24 sierpnia 2015, 08:26Sprawdzaj wagę raz w tygodniu :) nie ma co szaleć. I nie przejmuj się aż tak masa ciała. Czasem lepiej jest się zmierzyć choćby tylko w talii. Ubywajace centymetry motywują lepiej :)
aluna235
23 sierpnia 2015, 23:13Najszybciej stracisz wagę jak ją wyrzucisz. Ważnym się rano,raz na tydzień, ale prawdą jest że jeszcze lepiej raz w miesiącu. Kto tak długo wytrzyma?