hello gwiazdy!
Jak wiemy każdy stara się zrealizować swoje większe i te mniejsze marzenia.Moim największym jest zrobić szpagat :) rozciągam się codziennie,widzę,że robię postępy. Moje wypociny i w końcu efekt przypieczętuję zdjęciem. Ale zanim się to stanie..muszę go zrobić :) Robię wszystkie te "śmieszne" jak dla mnie ćwiczenia rozciągające i powiem wam jedną rzecz. Dzięki tym ćwiczeniom schudły mi uda. Aż nie wierzyłam,że moje udziska mogą być szczupłe :)
A teraz wracam do hula hopowania :). Codziennie staram się minimum pół godzinki kręcić. I widać efekty :) Bye bye boczki :)
Dzisiaj mam małą rocznicę z chłopakiem,23 miesiące razem. Ale jak zwykle wszystko się spierniczyło. Idę powyrywać sobie pióra za własną i tą jego glupotę :(. Trzepota we mnie wszystko. Źle jest,niedobrze :( Dopada mnie jadłowstręt psychiczny.
A teraz wracam do hula hopowania :). Codziennie staram się minimum pół godzinki kręcić. I widać efekty :) Bye bye boczki :)
Dzisiaj mam małą rocznicę z chłopakiem,23 miesiące razem. Ale jak zwykle wszystko się spierniczyło. Idę powyrywać sobie pióra za własną i tą jego glupotę :(. Trzepota we mnie wszystko. Źle jest,niedobrze :( Dopada mnie jadłowstręt psychiczny.
chce.byc.chuda
24 stycznia 2012, 11:26a z tym kręceniem w dwie strony to rób tak: 20 min w jedną, 20 min. w druga (chodzi o to, że jeśli kręcisz w jedną stronę, to możesz mieć później jeden boczek mniejszy o drugiego- i to sporo! Bo kółko bardziej obija się o jeden z boczków) ;*
anoosia912
24 stycznia 2012, 10:56jakoś dasz radę kochana :** trzymaj się :)
beyonce1989
23 stycznia 2012, 19:48kochana bardzo mi przykro że się tak stało w tą rocznicę...ale na pewno się ułoży:)i kiedyś na pewno zrobisz szpagat:)
chce.byc.chuda
23 stycznia 2012, 12:25nie znudziło się ;d po prostu zamiast 60 min hula-hop będę ćwiczyć 40 min + dorzucam dwie ośmiominutówki na nogi i pupę (chodzi mi o czas, żeby nie ćwiczyć za długo) ;d ;*
chce.byc.chuda
23 stycznia 2012, 00:41zjem go dziś na II śniadanie ;d pamiętaj żeby kręcić w dwie strony ;* trzymaj się ;*
kasiuniaaa93
22 stycznia 2012, 22:04Nie przejmój się druga rocznica napewno będzię niezapomniana :)
miska188
22 stycznia 2012, 18:05wytrwałości :) chyba też zacznę się rozciągać jeśli mówi ze wyszczuplały ci uda :)
Cypryskaaa
22 stycznia 2012, 17:39Fajnie ,że Ci idzie z tym hula ,moje cały czas ląduje na podłodze ,ale skłony to też ćwiczenia ,ponoć :))Pozdrawiam :))