Obiecałam sobie, że będę ważyła się w każdy czwartek. Dziś waga wskazała 76,1 kg. PORAŻKA!!!!!!
W sumie się nie dziwnie - nie przestrzegam zasady 1000 kalorii, które sobie narzuciłam,które są w moim przypadku najbardziej efektywne.
PO PIERWSZE: bo mi się nie chce ważyć i zapisywać co zjadłam w ciągu całego dnia,
PO DRUGIE: bo mi się NIC nie chce!!!
Świnka Piggy znowu chce wrócić. Cholerna Świnia!!!!
Nikt jej tu nie chce, a ta się pcha!
Lopacianka
3 października 2014, 21:56Dzięki! Wiem, ze nie wolno mi się poddawać, a porażki nie mogą spowodować ze stracę cel.
nieidealna1979
2 października 2014, 15:38Hej. Nie od dziś wiadomo że świnki to uparte zwierzaki ;) Ale przecież my potrafimy być jeszcze bardziej uparte:D Ps. Trzymam kciuki żebyś wróciła na dobre tory:)