Wreszcie coś zaskoczyło! 74,5 KG!!! SUPER!!!
Rozpoczęłam odchudzanie!
Już nie będę sobie mówiła, że mi się nie chce, ze po co to. Przestanę wmawiać sobie, że to moja jedyna przyjemność więc nie będę sobie jej odmawiać!!!
Wczoraj nie objadałam się ale słuchałam swojego ciała. Kiedy nie byłam głodna to nie jadłam. Odchodziłam od stołu gdy poczułam, ze zaspokoiłam głód!
Świnka Piggy powoli zrobiła w tył zwrot. Mam nadzieję ze mnie zostawi. Odejdzie daleko i nigdy nie wróci.
NA POHYBEL ŚWINCE PIGGY:-)
Lopacianka
25 września 2014, 18:05Dzięki :-)
Lopacianka
25 września 2014, 13:09Tak jest!!!! :-D
nieidealna1979
25 września 2014, 13:08Na pohybel :D