Obiecalam sobie ze będę się ważyła raz w tygodniu, tj. w poniedziałki, zgodnie z wytycznymi czyli nadczo, zaraz po w staniu z łóżka, w stroju Ewy, czyli - bez stroju
Fajnie z tym, że przez ten caly tydzień objadałam się okropnie i nie ma co się denerwowac poniedziałkowym wrażeniem się bo na pewno będzie więcej niż było
Lopacianka
22 września 2014, 15:00Tak, macie racje :-/ Muszę się tylko jakoś wziąć w garść i ruszyć wreszcie do przodu!!!! :-/
kwiatlotossu
21 września 2014, 15:06Waga zmienną jest :-) życzę powodzenia :-)
izunia199011
21 września 2014, 14:19Kochana stań - zmotywuje Cię żebyś się wzięła za siebie :)