Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem dumna z siebie


no na razie trzymam sie niezle nie jem nic (poza jednym owocem na kolacje ) ale pije tyle plynow ze z lazienka sie nie roztaje ,czuje sie fajnie lekko (bo zawsze jak sie najadlam do byl koszmar ) a no i wchodze w spodnie bez wciagania brzucha,wczoraj byla gruszka dzis bedzie jablko
  • gosiasek

    gosiasek

    25 lutego 2007, 21:07

    sa z miasta :) ale to chyba nie regula ze inni ze wsi sa okropni czyz nie ??? mieszkasz w madrycie ???

  • natalia353

    natalia353

    25 lutego 2007, 19:24

    no ja tez zawsze tak myslalam... ale po obliczeiach od srosy popielcowej az do wielnaocy wypaada wiecej dni niz 40 wiec ... ;];] ja nie wiem jak oni to ukladaja ;]

  • OLAFDOM

    OLAFDOM

    25 lutego 2007, 17:04

    powodzenia życze!!cieszę się że mieścisz się w spodnie!!!oby tak dalej.trzymam kciuki!!!

  • palanka

    palanka

    25 lutego 2007, 15:33

    Ja też jestem z Ciebie dumna:), a co do mojej wagi, to gdybym zobaczyła kogos o tych wymiarach co ja to tez pewnie radziłabym zeby sie juz nie odchudzać, ale uwierz mi gdybys mnie zobaczyła to zmieniłabys moze zdanie, sama czasami odnosze wrażenie że moja waga jest nieadekwatna do wyglądu..

  • gosiasek

    gosiasek

    25 lutego 2007, 13:07

    ja zawsze kazdego zuważalam :) nie liczy sie ilosc komentarzy tlyko jakosc :) fajnie ze do mnie zawedrowałas. i dobrze ze pijesz duzo płynów :):):)

  • natalia353

    natalia353

    25 lutego 2007, 11:05

    tak trzymaj ;];]zycze udanej niedzieli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.