nie wiem dlaczego coraz mniej mi spada tych kilogramow , ale mam nadzieje ze dalej beda spadac i sie nie zatrzymaja
dzis zjadlam
na sniadanie: 3 plasterki wedlinki i 70 gram serka
na obiadek: 100 gram serka i 3 wolowe roladki z korniszonami
na przekaske planuje kawe z mlekiem (bo brzydka pogoda) i wedline
na kolacje jogurta
BotanicWater
11 maja 2010, 16:28bardzo madrze napisala kolezanka nizej, jasne trzeba sie ograniczac, ale troche za malo jjesz - rozregulujesz sobie metabolizm. moze lepszym rozwiazaniem jest uprawiac jakis lekki sport i jesc wiecej. a swoja droga 100g na dzien to idealnie poprawny spadek wagi. pozdrawiam!
CiemneBordo
11 maja 2010, 15:01Moze dla tego, że za mało jesz? Ja przy wzroście 172, wadze 76 kg i małej aktywności potrzebuję dokładnie nie mniej niż zaokraglając 1500-1600 kcal. Jak będe jadła mniej, jak to powiedziała pani dietetyk, to w obliczu kleski głodu organizm uśpi metabolizm, nawet o 1/3. Policz sobie, nie musi być tak dokładnie. 22 kcal na kazdy kilogram ciała. Mi wyszło dla twojej wagi prawie 1600. Jesz tyle? Wątpie :) Zadbaj o to, by jeść urozmaicone poisłki. Polecam jedzenie papryki, poprawia metabolizm. Także do dzieła :)