No niestety.. nie spodziewałam się tego, ale jak weszłam na wagę wczoraj to okazało się że jest 1 kg na plusie, w porównaniu do ostatniego ważenia.. nie powiem, trochę mnie to zniechęciło do dalszej walki na początku..ale już mi przeszło i nadal będę pracowała nad zgrabną sylwetką, pozbawioną zbędnego tłuszczu. Wkręciłam się w to bieganie, a to najważniejsze! Miałam biegać co drugi dzień, ale postanowiłam, że będę to robiła częściej... bo zwyczajnie mam na to ochotę! Założyłam sobie, że będę biegała jednorazowo godzinkę- oczywiście nie bez przerwy, tylko trochę biegu, trochę marszu i tak w kółko:) spodobało mi się, a to chyba najważniejsze.. najgorzej zacząć, a potem to już chyba wchodzi w krew tak samo jak mycie zębów :) Z dietą może nie jest najlepiej, ale będę pracowała, żeby było co najmniej dobrze, a z czasem wzorowo. Gubią mnie ostatnio trochę słodkości, ale postaram się je mocno ograniczyć, już nie raz mi się udało, więc muszę wierzyć, że i tak będzie tym razem!
Czytam u Was w pamiętnikach, że osiągacie swoje cele i mnie to bardzo motywuje, bo wiem że jak się chce to można. Też chciałabym być dla kogoś kiedyś motywacją, na razie kiepski ze mnie materiał, ale kiedyś..kto wie ?:)
Pozdrawiam Was :)
ktociewiaczka
2 lipca 2012, 15:11też się kiedyś wkręciłam w bieganie i biegałam codziennie przez 2 msc. Ale ostatnio coś mi zapał mija:( Trzymam kciuki:D
updown
1 lipca 2012, 20:53W poradniku od dietetyka wyczytałam, by nie sugerować się wagą, lecz obwodami ciała:) Waga moze się zmieniać choćby ze względu na zawartosc wody w organizmie:) A więc nie przejmuj się tak bardzo 1 kg:) Wszystko wróci do normy, byleby trzymać dietkę i się ruszac!::) A biegania zazdroszcze...ja na to za słaba i rower to moj mały konik:)
gosiaaa90
1 lipca 2012, 20:29dasz rade co to jest 1kg:)))
Oliivia
1 lipca 2012, 19:01Ja jestem strasznie z Ciebie dumna, że biegasz! Nawet jeśli teraz waga nie spada, to na pewno w przyszłości CI to dużo zaprocentuje. Pomału dołączysz odpowiednią dietę i ani się obejrzysz a będą działy się cuda:)
wilimadzia
1 lipca 2012, 18:21a skąd to 1 kg na plusie>?