Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i znow poniedzialek


:)

wczoraj u mnie na wadze 66,7 kg troche zapiepszylam poprzedni tydzien , znow dlugi wekend i w dodatku rogale marcinskie poszly pewnie w boki albo brzuchol , ponoc jeden taki dorodny moze miec az 1200kcal az wierzyc sie nie chce . ale od dzisiaj bezgrzesznie i wzorowo , zalicze jeszcze tylko rowerek z 300kcal spale chocby no i nie jem po 18 .  zwaze sie w sobote zobaczymy . trzymajcie kciuki , fajnie byloby do swiat wazyc 63kg , kurde pare kg a tak trudno je zrzucic 

  • DuzaBabaa

    DuzaBabaa

    14 listopada 2016, 18:28

    trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.