Hej Kochani.
Waga może spektakularnie nie leci w dół ale jest okey, powoli a do przodu. Musze powiedzieć ze zmiany w wyglądzie są spore. Za małe ciuchy są juz dobre, płaszczyk w który cała zimę się nie miesciłam jest dobry, jeszcze kilka prazy pewnie go założe w tym sezonie. Mam motywacje i cele :) waga idzie opornie więc ce do końca marca 75 to raczej nie możliwy do zrealizowania aby było zdrowo ale do świąt to juz owszem to bardziej oczywiste niz pewne ;) I takimi małymi kroczkami dojde sobie do celu jesli mysląc o celu 74 to wydaje sie proste ;P 4 kg pf :)
Nie ma sie co spieszyć nie przytyłam wczoraj to nie schudne do jutra.
Zauważyłam za basen bardzo wysmukla mi ciało, więc zaczełam chodzić 3 raz w tyogdniu.
A i dla dziewczyn i chłopaków : https://www.facebook.com/motywyjemy Polecam ! świetna dawka motywacji.
tyskaja
25 marca 2014, 19:06dzięki :) już nie mogę się doczekać aż ta ósema zniknie ;p Ale ona ma dwa brzuszki, ja tylko jeden, ale za to porządny ;)
tyskaja
25 marca 2014, 18:43kiedy zobaczylam obrazek pod Twoją notką, przeszly mi ciarki...
grubasek005
25 marca 2014, 18:15Super podejście i powodzenia :)