Witajcie.
Oczywiście nie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj czyli po 7 dniach trzymania mojej diety bezsłodyczowej. Waga pokazała: 87,5. Spadek mnie nie satysfakcjonuje, ponieważ waga zwyczajnie się zacięła na okolice 88 kg.
Jednak muszę przyznać, że zauważyłam większe spożycie soli. Myślicie, że może mieć to wpływ na to, że waga stoi jak zaklęta? Od kilku dni mam wrażenie, że wszędzie jej mało i naprawdę spożywam jej w dużym nadmiarze. Chyba spróbuję ją ograniczyć i zobaczę efekty po kolejnych 7 dniach.
Nie wiem dlaczego, ale łatwiej mi iść poćwiczyć niż ograniczyć jedzenie. Nie potrafię i nie umiem przyrządzać zdrowej żywności. Staram się jeść wszystko, ale w mniejszych ilościach. Jak widać chyba coś robię źle.
Dajcie znać czy korzystałyście z tego i oczywiście o swoich efektach po tym.
Jeśli chodzi o słodyczowe wyzwanie na razie się trzymam i jestem zadowolona!!
angelisia69
28 listopada 2015, 14:44no niestety sol zatrzymuje wode,prowadzi do obrzekow i puchniecia,ale jakas ilosc jest wrecz zdrowa,tyle ze teraz nawet w slodyczach jest ukryta sol,wiec trzeba uwazac na gotowe produkty.polecam kozieradke do zup/sosow w smaku jak kostka bulionowa
Kilokaloria13kg
28 listopada 2015, 12:26Hej ! :) JAA tez jestem na wyzwaniu 'cukroholik bez cukru' i dzis mam 11 dzien bez cukru.. teraz to juz łatwiej idzie, ale na początku było ciężko :) Gratuluje kilograma w dół.. Nie pocieszę Cię, ale waga jeszcze nie raz będzie stała..1 tydzień, 2-gi czy nawet 3-ci .. jak wytrzymasz to potem w momenci spadnie z Ciebie 2-3 kg.. TRZEBA TO PRZETRWAĆ !! :) Odwagi i wytrwałości Ci życzę !!
limonka92
28 listopada 2015, 12:39Oj nie :) mi od początku odchudzania stoi po 2-3 tygodnie.. a potem leci 0,5 kg w dol.. pozniej znow stoi ;). Niestety tak już mam ;).