Więc dziś skończyłam shreda Jillian Michaesl - level 2 ;).
Narazie jestem dość ździwiona, bo efekty są małe!
Waga spadła: 0,6kg
Centrymetry jutro mierzę, bo dziś nie miałam czasu rano, ale wątpie by było więcej niż -1cm gdziekolwiek ;).
Dziś oglądająć mecz zjadłam troszkę czekolady i cukierków. Ponad 15 dni nic słodkiego nie jadłam, więc dzisiaj sobie pozwoliłam ;).
Od jutra ćwiczę level 3-ci. Podobno po nim są największe efekty, czy to prawda? Ktoś z Was ćwiczył i może mnie pocieszyć? ;) Jak czytałam, że niektóre dziewczyny po tych 30 dniach miały na minusie 4 kg, to aż mi teraz smutno - że u mnie tak marne efekty ;(.
Zobaczymy.. ale mięśnie mam opuchnięte. Jak myślicie spadnie ok. 0,5 kg jak zrobie przerwe po tych 30 dniach? ;)
Bunia22x
21 września 2014, 17:31Powodzenia! ;)
AngelLips
20 września 2014, 23:03Wydaje mi się , że spadnie bo jednak spięte mięśnie = większa waga :D A cheeeetday należy się każdemu , żeby nie zwariować :D
limonka92
22 września 2014, 12:29Też mam taką nadzieje ;). Te pół kilo na pewno by wywołało usmiech na mej twarzy ;).