A więc dzisiaj obiecany Shred - level 2..
To jest straszne..ale fajne :)!
Nie ukrywam, robiłam przerwy w KAŻDYM ćwiczeniu bo mój oddech zwyczajnie nie potrafił złapać powietrza, ale zmęczona jestem jak po 30 minutowym biegu :D
Leci szybko, tak jak level 1 ,a nawet szybciej ;).
Niektóre ćwiczenia robiłam w wersji prostej, niektóre w zaawansowanej - tak jak dawałam radę tak robiłam.
Jak narazie na wielki plus ;) Jest tu taka większa zabawa, mniej statycznych ćwiczeń - a to lubię ;). Chociaż nie ukrywam, że żebym mogła wykonywać ćwiczenia w 100% poprawnie to jednak 10 dni chyba będzie za mało ;p.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ania233
3 marca 2014, 12:01Jejejebteraz to juz sie doczekac niemoge !!!
kaja22222
3 marca 2014, 11:46Najważniejsze ze chcesz ćwiczyc :)i to robisz. wytrwałosci!!!