Wczorajsza impreza była udana, ból łydek i nóg niezły ;). Więc dzisiaj obiecany dopoczynek i od jutra shred level 2 :)).
Jakoś nie mam takiego optymizmu jak przed levelem 1, ale dałam radę 10 dni to i dam kolejne 10! :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ania233
3 marca 2014, 06:44Nosz Kuśfa ! na pewno dasz ! ja tu wierze w ciebie :) jesteś moją shredowa przyjaciólką :)jesteś 3 dni przedemną ale to dobrze bo widze twoje reakcje na kolejne dni :) a z moim jedzeniem to wczoraj pojadłam ( opisze w pam) i dziś lepiej ! już niemoge się doczekać jak mi napiszesz jak było !