Witam Was Kochane!!
Jak tam dzisiejsze Wasze samopoczucie? Bo moje nie za fajne. Niestety wstalam chyba lewa noga, bo nic mi sie nie chce. Na dodatek jestem bardzo oslabiona, ale to za pewne wina braku zelaza ;( wiec lyknelam juz 2 tabletki. Niestety przy tej mojej diecie bezglutenowej tak to juz jest, ze mam problemy z wchlanianiem niektorych mineralow. Czesto brakuje mi zelaza. Powinnam jesc wiecej produktow, ktore sa bogate w ten skladnik, ale tez mi to jakos nie wychodzi. No ale zelazo to glowny skladnik hemoglobiny, ktora wlasnie trace w sporych ilosciach. Stad tez pewnie moje oslabienie. Jak to co miesiac .... Wczoraj to mi tak slabo bylo, ze az w oczach sie bialo robilo *.* wiec moje plany na dzisiaj co do porzadkow to chyba odloze na jutro.
Slyszalam, ze ponoc w Polsce juz wakacje sie zaczynaja wlasnie. A u nas niestety nie. Moje dzieci to do konca lipca maja szkole :D inny system jest u nas, inne terminy ferii i wakacji. Co wiecej szkola ich wymyslila, ze jak beda gorace dni (czyli kolo 30 stopni), to dzieci koncza zajecia szkolne o 11.15 oraz nie beda dostawac zadan domowych!! Ma to swoje plusy i minusy. Bo z jednej strony fajnie, ze w takie upaly maluchy nie beda zbyt przeciazone, ale .... co z nauka?
Maz mi powiedzial, ze chcialby na urlop gdzies wyjechac, wypoczac itp. W tym roku trafilo na Majorke. Znalezlismy pare hoteli oferujacych takze w menu posilki bezglutenowe. Dzisiaj lub jutro sie przejedziemy wypytac o szczegoly, choc nie wiem na ile beda w tym biurze poinformowani. Pewnie zas bede musiala zaczac od tematu co to w ogole jest dieta bezglutenowa, hehe! Wcale sie nie zdziwie, bo ludzie tutaj czesto wielkie oczy na mnie robia jak ja o tym mowie. No ale .... jestem podekscytowana, bo bardzo bym chciala poleciec na takie wakacje. Martwi mnie tylko kwestia obiadu oraz chleba tam na miejscu. Nie wyobrazam sobie caly urlop byc na miesie grilowanym, owocach i warzywach tylko. W sumie zdrowo i dietetycznie, no ale .... . Trzeba bedzie sie pofatygowac tam i wypytac. Ciekawe tylko czy sie cos konkretnego dowiem :P
Bylam wczoraj w sklepie i pareo sobie do stroju kapielowego kupilam. No bo stroj wezme, zaloze itp. ale bez okrycia jakiegos to ja sie za bardzo ludziom nie bede pokazywac, hehe! Zbyt duzo jeszcze mam kompleksow co do mego wygladu.
A to moj wczorajszy obiadek: piersi z kurczaka staly w przyprawach dobe, do tego wlasnej roboty sos czosnkowo - koperkowy oraz swieze warzywa. Zapomnialam niestety o salacie.
Oraz moje dzisiejsze sniadanko:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO !!
anodomino2014
27 czerwca 2015, 15:51Wakacje zapowiadają się cudowne
Limonka2015
27 czerwca 2015, 19:13Oj tak :) juz sie doczekac nie moge!
mamciaaa
26 czerwca 2015, 18:44jajeczko pierwsza klasa:)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 18:54Smaczne bylo :)
ksara572
26 czerwca 2015, 17:10MMMMmmmmmmmmm Majorka, musi tam być pięknie. Może kiedyś też mi się uda.
Limonka2015
26 czerwca 2015, 17:37Mam tez taka nadzieje :)
Anula.lula
27 czerwca 2015, 13:49A tak na Majorce też jest pięknie :) tylko jak na tym stanie to wybierzcie miejscowość z fajna plażą...marzyła mi się rok temu, kiedyś tam byłam (coś koło 20 mojej chyba)..pięknie jest- jak wszędzie gdzie jest ciepło, jest plaża, woda, basen :)
Limonka2015
27 czerwca 2015, 19:13Nie bylam jeszcze nigdy w zyciu, ale to takie moje marzenie i pora je spelnic. Oby tak faktycznie bylo :))
natalie.ewelina
26 czerwca 2015, 14:41u nas w NRW juz sie ferie zaczely....my mamy w planie na pare dni do karpacza a potem do Italii.....milego wochenende...buziaki
Limonka2015
26 czerwca 2015, 14:43Aaa, no to jednak rozne sa terminy wakacji. Na Bawarii to jeszcze miesiac trzeba poczekac niestety. Wam takze milego wypoczynku zycze i dziekuje bardzo :*
Anula.lula
26 czerwca 2015, 11:31Hej, no jak w komentarzu niżej...Chorwacja ma tak krystaliczna wodę jakiej nie widziałam- ale południe Ch., fajne są też Włochy- my tam autem jeździmy, tylko trochę drogo- ale baseny, zjeżdżalnie, Wenecja...polecam!!! A w wakacje mamy odpocząć a nie zamartwiać się figurą i dietą :) ale póki co trzymamy dietę!!! I bez zlego nastroju proszę mi tu!!!
Limonka2015
26 czerwca 2015, 11:40TAK TAK ANiu, ale ja sie boje, ze wroce z wakacji z nadbagazem ;P no tego bym nie chciala, bo zas w plecy bym byla ;( a co do wakacji to jeszcze zobaczymy. Mamy cos na oku, ale czy to wypali to sie okaze.
Anula.lula
26 czerwca 2015, 11:53A na pewno nie wrócisz z nadbagażem :)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 12:00Ostatnio czytam tutaj w pamietnikach niektorych osob i wiesz, kurcze nikt z nich tego nie chcial, a jednak tak sie stalo ;( to sila rzeczy jak ktos sobie poluzuje to niestety potem przybiera. Chcialabym miec bynajmniej jakas kontrole nad tym.
Anula.lula
26 czerwca 2015, 15:19Tak, wiem łatwo się mówi, sama jesienią/ zimą straciłam kontrolę nad swoim jedzeniem...wpychałam w siebie tyle słodkiego, że sama się teraz temu dziwię...obawiam się tej jesieni niestety...
Limonka2015
26 czerwca 2015, 15:22Rozumiem ;( ja tez sie troche obawiam, bo wiadomo .... mniej owocow do dyspozycji, mniej ruchu gdy tak zimno .... brrr .... ja to w ogole nie wiem czy na rowerze bede jezdzic ;( tez sie obawiam. No ale bedziemy sie razem wspieraly wiesz .... dobrze jest pisac o tym co sie robi, je itp. bo jedna drugiej moze wtedy pisac, ze sie zle robi. To jednak taka dobra pomoc bo samemu sie nie kontrolujemy, ale ktos nas tak :))
Agthre
26 czerwca 2015, 10:22fajnie z urlopem a nie mysleliscie o Chorwacji z Bawarii tez nie jest daleko a wakacje tam sa mega... fajny kolor przedpokoju:))) widze, ze nie tylko ja chwytam za walek w domu:)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:24Tak tez myslalam, bo moja mama byla tam i zachwycala sie widokami. Ale najpierw spelnie te marzenie, a kolejne jak sie uda to za rok :) a co do przedpokoju to dziekuje. Mi tez sie szalenie podoba ten kolor.
cynamonowy44
26 czerwca 2015, 10:01Ludzie uczą się całe życie;) o tym stylu odżywiania w pl zrobiło się właściwie nie tak dawno, wiec wiele ludzi nie zna tego problemu;) u Ciebie pewnie jest podobnie.
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:04Niestety coraz wiecej ludzi zaczyna na to cierpiec. Nietolerancja glutenu to jednak powazna sprawa przy wyjazdach. Nie wszedzie jest dostepnosc produktow stosowanych przy tej diecie. No ale moze niepotrzebnie sie tym tak przejmuje. Zobaczymy.
KASI2013
26 czerwca 2015, 09:53smakowite te Twoje zdjątka ;D ...odpocznij porządki nie zając ...zawsze będą ;) po @ nabierzesz sił i zapał wróci :D pozdrawiam i miłego leniuchowania :)))) ...na pewno w hotelu znajdzie się menu dla osób z nietolerancją glutenu ...bo niestety takich jest co raz więcej...
Limonka2015
26 czerwca 2015, 09:56ja wlasnie znalazlam Kasiu taki hotel i naprawde eleganckie warunki maja. Dlatego licze, ze skoro ja i syn mamy te diete niestety do konca zycia ;(, to przynajmniej tam bym nie miala klopotu z obiadem. Bo wiesz, ja to pol biedy, ale jak dziecku wyjasnie, ze bedzie tydzien bez obiadow? On mi zaraz krzyczec bedzie, ze nie jest na diecie by same owoce jesc!
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:01...i problem z głowy ;D ...teraz tylko pozostaje życzyć Wam niezapomnianych wrażeń z wakacji :DDDDD
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:03Nio musimy sie dowiedziec co i jak i zarezerwowac termin, ale na kiedy to jeszcze ostatecznie nie wiem. Ja to tylko w panice jestem, bo tam NIE BEDE MIALA WAGI !!!!!!
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:06haha... i całe szczęście... Ty masz korzystać z wakacji na 100% ..a nie niepotrzebnie się frustrować ...kąpiele spacery i klimat wystarczy za wszystkie wagi ... zrelaksuj się i bierz z życia garściami :DDDD
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:08Zeby nie przytyc to ja chyba bede na owocach i warzywach jednak. WAGA musi byc, najwyzej troche personel pomecze. To jak nalog Kasiu, ciezko bez niej. Ja sie po 10 razy na dzien waze *.* nie umiem przestac!
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:10Katarzyno!!!... a już myślałam,że tylko ja włażę na nią codziennie ;DDD
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:13Hehe! Maz mowi, ze ja pewnie spakuje ze soba wage a jesliw biurze podrozy o nia spytam to mnie wyprosi stamtad, haha!
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:15gdzieś widziałam takie malutkie podróżne składane wagi ...dla tych co się nie mogą obejść ;) ...sprawdź może na ebay :D
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:17Jestes niezastapiona! Dziekuje :* popatrze.
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:19nie ma sprawy :D ...daj znać czy coś znalazłaś :)))
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:19Dobrze! :))
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:35...ja znalazłam taką małą wagę na angielskim ebay ...szukaj pod nazwą Compact scales ... po niemiecku chyba Kompaktwaagen
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:37Ooo znalazlam! Sa takie, tylko czy ja na lotnisku nie bede miala problemow z ta waga? Bym sie wsciekla jak by mi kazano ja oddac. No i jeszcze meza spytam czy sie zgodzi, bym ja kupila i wziela :D on cos tylko ubaw ze mnie ma ;P
KASI2013
26 czerwca 2015, 10:39...jak włożysz w bagaż to na pewno nie ;) ...mąż pewnie zrozumie :)))
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:47Mam nadzieje :)) pogadam z nim.
violettone
26 czerwca 2015, 09:44mieszkasz w Niemczech? ;> mi też się dziś nic nie chce, ale trzeba dziś jechać na zakupy a potem od razu do pracy :)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 09:46Tak, w Niemczech :P no masakra. Ja jestem taka slaba, ze w ogole spac mi sie tylko chce ..... grrr
violettone
26 czerwca 2015, 09:52zorientowałam się po wakacjach :D też mieszkam w Niemczech, więc kojarzę, że tu później dzieciaki mają wakacje :)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 09:53A rozumiem. Hehe! Faktycznie .... tak ajkos dziwnie, bo ja jestem nauczona, ze lipiec to juz u dziadkow na wsi siedzialam i cieszylam sie piekna pogoda a tutaj to do szkoly kaza chodzic :D
violettone
26 czerwca 2015, 09:58no niestety :P ale tutaj chyba dzieciaki mają sporo ferii prawda? tak mi koleżanki z pracy mówią :D a jaki Land zamieszkujesz? ;>
Limonka2015
26 czerwca 2015, 09:59No tak :) ferii maja az nadto :P ja na Bawarii a Ty?
violettone
26 czerwca 2015, 10:06o jak miło! też Bawaria, środkowa :)
Limonka2015
26 czerwca 2015, 10:09No prosze! :))