Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 7 - obżarstwo ehh
3 marca 2013
Dzisiejszy dzień to po prostu porażka,
nie sądziłam, że jestem w stanie tyle zeżreć ;)ale Ci goście to
wprowadzają jakąś taką atmosferę święta, że no nie da się...Ciotka(mama mojej kolezanki) mi
nałożyła na talerz dwa kawałki ciasta a później to już poszło ;) Od
jutra OSTROOOOOOOOOOOOOOOOOO, bo będzie źle. U mnie rano waga 72
wskazała. Daję sobie ten tydzień, do następnego ważenia.Jak nie dogonie
paska 71,3 to będe musiala zmienić, ale myślę że dam radę. Trzymajcie się Kochane!!!!Buzialee
Skorupaa
4 marca 2013, 00:16Kciuki trzymam :)
sofiaaaa
4 marca 2013, 00:00Nie martw się:) Każdemu zdarzają się chwile słabości. Ważne żeby się nie poddawać i iść dalej:)