Trzymam dietę jak trzeba, a na wadze nadal bez zmian.
Jak ja się cieszę, że już wyglądam tak super bo byłabym sfrustrowana :P
Jedyne co to mam wielka nadzieję, że moja dieta właśnie się nie skończyła, w sensie, że już nie ruszy.
Ostatni dzień warzywek, od jutra protal.
Co @ to inaczej. Poprzednim razem było ekstra, bo już na drugi dzień zeszła mi nadwyżka gramów z nawiązka, a w kolejne dni 1,5 kg, a teraz nic.
Teraz zamierzam zrobić się na bóstwo i spadamy cała rodzinką do Rawicza ( w końcu bo ostatnio mięliśmy jechać, a wylądowaliśmy w Jeleniej Górze :) )
Miłego dnia i samych uciekających cm i kg!!
ola05
19 marca 2018, 10:45Waga się nie przejmuj. Ważne jest Twoje samopoczucia. Miłego dnia