Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Prawdziwy indianin potrafi się wyżywić jedząc
wszystko to, co nie zje go pierwsze!"


Po dłuższej przerwie ;-)
Egzaminy, trochę lenistwa i mocne postanowienia ;o)
Od dzisiaj jestem na diecie doktora Dukana!
Żałuję, że nie mam elektronicznej wagi, ale w tej chwili nie kupię sobie takowej.
Po tygodniu samodzielnych zmagań na wadze nic nie ubyło..
Mam nadzieję, że z Dukanem, jakoś się ruszy. Spodnie luźnie leżą, przenoszone cały dzień, spadają nawet, więc jak to możliwe?!
Ciotka wczoraj nasmażyła schabowych.. Dzisiaj leżą w kuchni i się na mnie patrzą, a ja im mówię nie!
Jutro choćby nie wiem co "rano" idę sobie pomaszerować, wreszcie, mam na druga zmianę więc nie muszę w tym celu wstawać o 5 !!!


  • serafinkaa

    serafinkaa

    15 czerwca 2010, 00:47

    masz rację nie tykając schabowych ;D

  • gideongirl

    gideongirl

    14 czerwca 2010, 21:27

    Kochana, im więcej na raz - tym lepiej! Ja już tydzień bez fajek i na Dukanie, ale plastry nikotynowe mi pomagają trochę. Na Dukanie nie ma możliwości Nie schudnąć. Trzymam kciuki!

  • Pigletek

    Pigletek

    14 czerwca 2010, 19:05

    nawet jak się nie odchudzam. Smaczne są, ale kaloryczne i niebardzo zdrowe. Raczej fileciki z kurczaczka preferuję. Jak się odchudzam to ściągam panierkę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.