Hej kochani,powiem krótko.......od wczoraj na poważnie,bez sciemniania wzięłam się za siebie. Nie mam konkretnej diety bo takie już tysiąc razy próbowałam(łącznie z dietetyczka) ........śniadanie ciemny chlebek podstawa, obiad gotowane miejska plus zupy, kolacje jogurt owoce serki.to mniej więcej no i to wszystko do 18.Woda woda jeszcze raz woda. Daj Bóg wytrwać dłużej:-):-):-):-):-)trzymajcie kciuki :-):-):-):-)Dziękuję za wsparcie i ja was będę wspierać.Buziaki:-):-):-):-):-):-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.