Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pizzy mówię stanowcze nie !


Witaj drogi czytelniku !

Trochę minęło od ostatniego wpisu, dlatego nadrabiam zaległości. Już tydzień odchudzania za  mną, także refleksje też są :) zaczynając od początku. Jadłospisy ciekawie i mądrze ułożone bo nic się nie marnuje. Dużo świeżych warzyw i owoców, czyli to co lubię a formuła przygotowania posiłków mało czasochłonna i nie skąplikowana. Regularność posiłków rzeczywiście pomaga utrzymać mój apetyt na niezdrowe przekąski na wodzy. Choć jest ciut jeszcze uciążliwe. Picie wody bez problemu ale w takich ilościach można się pogubić, która to już wypita szklanka wody ? I te częste wizyty w toalecie też wkurzające :<ale z tym już nic nie da się zrobić. Co do sesji treningowych zbyt łatwe. Poprosiłam o ciut trudniejszy poziom ćwiczeń. I rozgrzewka jak dla mnie stanowczo za długa. Reasumując na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolona i tylko żeby efekty tych starań dały o sobie znać :) A na dowód wytrwania w moich postanowieniach fotka moich drobazgów wcinających świeżutką i jakże kusząca swym  zapachem pizzę. Nie dałam się i nawet kawałeczka nie skonsumowałam ! (choć przez chwilę przemkła mi po głowie myśl "tak to już będzie wyglądało na zawsze ? Zero przyjemności "?  Zostawiam Was z tą refleksją do przemyśleń :)

                                               Pozdrawiam Lilena ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    9 czerwca 2016, 13:34

    polecam pizze na spodzie z kalafiora,pyszna i malo kaloryczna

  • KiwiBanane

    KiwiBanane

    9 czerwca 2016, 10:00

    Ja ostatnio zrobiłam pizze z tortilli, bo właśnie też miałam mega smaki. Dałam dużo zielonego i zjadłam bez wyrzutów. Przecież raz za czas nie zaszkodzi :)

    • Lilena

      Lilena

      9 czerwca 2016, 10:02

      Pewnie, że nie :) ale ja muszę popracować nad swoją silną wolą :)

  • radosnamartaa

    radosnamartaa

    9 czerwca 2016, 08:54

    a ja bym pewnie zjadła jeden kawałek na obiad :D ale to ja...

    • Lilena

      Lilena

      9 czerwca 2016, 09:07

      Też się nad tym zastanawiałam ;)ale nie uległam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.