Śniadanie: owsianka z 1/2 jabłka, słonecznikiem, łyżką miodu i jogurtem naturalnym
Przekąska: jabłko + jogurt naturalny (duży danone)
Obiad: bułka grahamka z żurawiną, sałatka grecka, jajko na twardo i kawałek sernika (mieliśmy "jajeczko" w pracy i niegrzecznie było odmówić :P )
Po pracy: omlet z dwóch jajek z rukolą <3 , białym serkiem i musztardą
Kolacja: sałatka z rukolą, pomidorem i słonecznikiem przyprażonym na patelni + kromka chleba żytniego
Do tego 50 min ćwiczeń i dzien uwazam za udany nawet pomimo tego serniczka :)
dietasamozuo
16 kwietnia 2014, 18:22wszyscy dzisiaj jedzą omlety:D a serniczka to bym zjadła, niedługo będzie, więc pewnie bd się modlić, by inni go jedli szybciej :D
LilaLala
17 kwietnia 2014, 08:09hahah no u mnie to nie podziałało bo sernika było duuuużo. Cud, że zjadłam jeden kawałek ;)