Udało się wytrzymac dzień 3:)
Dzisiaj oprócz 5 minut biegu do pracy o 5 rano to zero sportu( oprocz tego w pracy) ;/
Co jadłam? aż się boje przypomnieć, to jest super sposob na podsumowanie dnia:)
Sniadanie:
2 garscie platków Fitness z jorurtem Activia
lunch: 8 ciastek Belvita z jogurtem Activia ( byłam strasznie głodna , mialam wyczerpujący dzien w pracy )
Obiad : mala miseczka zupy ogorkowej nie zabielanej
podwieczorek : szprot w pomidorach (( mało ))
Kolacja - BRAK :)
błędy: zbyt mało wody!! praktycznie w ogole ;/