Miałam dać dzisiaj moim mięśniom odpocząć, żeby się zregenerowały po codziennej walce, nieprzerwanie od 01.03.2014 ale po prostu nie potrafię... Nie mogę... Mój wewnętrzny głos, który w te wakacje chce żyć w pięknym i zgrabnym ciałku nie chce się na to zgodzić...
Cóż ja poradzę jak już za 3-m-ce chcę mieć taki tyłek
Jak można rezygnować z ćwiczeń jak się ogląda takie tyłeczki... No jak ? Mój też ma tak wyglądać a czas ucieka, do wakacji już dobrze poniżej 100 dni.... TIK TAK TIK TAK
Nie zmienia to faktu, że jak na razie katuję mój tyłek siedzeniem w pracy (już pomijając piękną słoneczną pogodę w Krakowie)...
Nadrobimy wieczorkiem - ćwiczeniami
Miłego popołudnia
A.
liberteee
20 marca 2014, 21:54OK Halincia to dzisiaj jest odpoczynek a i zainstalowałam w końcu Endomondo więc będę mierzyć ile km pokonuję :D:D:D
liberteee
20 marca 2014, 16:27Wiem wiem, ale taki tyłek sam się nie zrobi
Halincia01
20 marca 2014, 16:25Odpoczynek też jest ważny...