Hejka! Niestety wczoraj nie miałam czasu dodać postu, ale dietkę trzymam nadal. Wczoraj znowu nie znalazłam czasu na ćwiczenia, ale ufundowaliśmy sobie godzinny spacerek. Może wielką aktywnością tego nie nazwę, ale na kanapie nie siedziałam. Dzisiaj... spokojnie... kolejny dzień w pracy minął. Byle do weekendu...
Śniadanie: Kanapka z pieczywa pełnoziarnistego z sałatą i szynką parmeńską oraz odrobiną sosu BBQ
Śniadanie II/Lunch: Kromka pieczywa pełnoziarnistego, Gzik (chudy twaróg z rzodkiewką, kukurydzą i szczypiorkiem) oraz jajko
Obiado-kolacja: Sałatka nicejska
Dodatkowo: Kawa z mlekiem x 4, szklanka Diet Coli, herbata Ananasowa
Aktywność: 8 godzin w pracy
A waga się ruszyła, ale nie cieszę się bo to zapewne woda. W sobotę uaktualnię pomiary
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JedenastyMarca93
5 lutego 2015, 21:04fajnie Ci poszlo, ale Ty duzo kawy pijesz:)
Libentis21
5 lutego 2015, 21:38Wiem. Mówiłam już że jestem kawoszem ;) Słodyczy, słonych przekąsek i smażonego potrafię sobie odmówić, ale nie kawy :)