Kiedys udało mi się sporo zrzucić dzięki Vitalii, kilka nawyków mi zostało, ale wiem co mnie zgubiło i znów przytyłam. To nie duże porcje mnie opętały , tylko słodycze. Czemu jedni jedza co chcą i nie tyją a ja spojrzę na słodkie i mam 1kg więcej haha. A tak serio...co zrobić by cukier mną nie zawładnął. Moja bliźniaczka w ogóle nie je słodyczy i jej nie ciągnie do tego, po kawałku sernika mdli ja z cukru. A ja uwielbiam słodycze i ciężko mi z nimi walczyć.
Puki co odstawilam cole , od roku jej nie pije , słodkie napoje również, za to lody i czekolady choc wiem ze to zło wolaja mnie.
Jak to zrobić?
fit_gocha
19 maja 2022, 11:48Tez mnie to denerwuje ze niektórzy jedzą bez opamiętania i tego po nich nie widać a u mnie od razu leci w boczki :/
Berchen
18 maja 2022, 20:25Bo twoja blizniaczka nie ma problemow z insulina, nie doszlo u niej do uzaleznienia od cukru/ weglowodanow. To tak jak z alko- jeden wypije raz na jakis czas a drugi wpada w ciagi. Ogranicz swiadomie wglowodany..
ognik1958
18 maja 2022, 19:46Hmm gdybyś liczyła bilanse co zjesz i co spalisz i przy tym będziesz musiała się zmierzyć z prawdą to.. można sobie pofolgowac też że słodyczami ale Tr, a to liczyć tak w tygodniu a właściwie wpisywać do arkusik osiągnięcia co się je co spała w cw i CPM i można się utrzymać w ryzach i to nie na miesiące ale na lata czego i ci życzę powodzenia tomek👍
Lexonia
18 maja 2022, 21:20Dzięki, sprobuje