Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
operacja powłok brzusznych


Jestem już miesiąc po operacji powłok brzusznych oraz zszycia mięśnia prostego brzucha, Mój brzuch był katastrofalny. Duże ciąże oraz odchudzanie sprawiły, że wisiał mi spory płat skóry. Postanowiłam że się go pozbędę. Jestem z siebie zadowolona. Wygląda on wspaniale. Czekam teraz bym znowu mogła ćwiczyć i się zważyć. Lekarz powiedział, że wycięli mi ponad 3 kg skóry. Będę cierpliwie czekała, bo wiem że warto. Nie poprzestanę na tym i nadal chcę zdrowo się odżywiać oraz ćwiczyć. Pamiętajcie, jesteśmy tym co jemy:)

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    19 kwietnia 2017, 13:50

    super :)

  • aniapa78

    aniapa78

    19 kwietnia 2017, 12:46

    Na pewno warto. Gdyby było mnie stać to też zrobiłabym.

    • Lexonia

      Lexonia

      27 kwietnia 2017, 17:03

      To było moje Marzenie odkąd urodziłam dzieci 20 lat temu. Jadłam za dwoje w ciąży a to źle bo po porodach została mi wisząca skóra. Byłam jednak okraglutka więc nie było aż tak widać. Odkąd schudłam wyglądało to okropnie. Będę spłaca to przez 4 lata. W końcu zrobiłam coś dla siebie.

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    19 kwietnia 2017, 12:45

    Hej, czy mozesz napisac wecej na temat operacji-nazwisko lekarza w jakim mesce i przede wszystkim jak to znioslas. Ile czasu po operacji musialas lezec? Sama sie zastanaiam nad tak aoperacja, mam konsultacje w Warszawie w maju.

    • Lexonia

      Lexonia

      27 kwietnia 2017, 17:10

      U dr Wilgusa w Katowicach w Euroklinice. W poniedziałek byłam operowania a w czwartek wyszłam do domu. Dwa tygodnie leżałam w domu choć umiałam chodzić, ale w pasie który muszę nosić 2 miesiące. Nic mnie nie bolalo, bo byłam na środkach p/bólowych. Minal miesiąc i czuję się wspaniale. Opieka cudowna, pielęgniarki są na każde życzenie i pełne uśmiechu. Polecam tą klinikę. Zrobię zdjęcie i wklej jak wyglądała przed i po operacji.

    • Lexonia

      Lexonia

      27 kwietnia 2017, 17:14

      Zrobiłam niezbędne badania i umówiłam się na 8 rano na operację. Przyjechałam na 8:00 a o 8:20 bylam już operowana . Nie miałam czasu na stresowanie się czy nerwy.

    • Kasztanowa777

      Kasztanowa777

      27 kwietnia 2017, 17:57

      Dziękuje za info i zdjęcie zobaczę!

    • Kasztanowa777

      Kasztanowa777

      27 kwietnia 2017, 17:57

      Chetnie zobaczę:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.